Cienie komórkowe w morfologii, co to takiego?

rechot

Myślę, że zasługuje na osobny wątek

Rafinek

Hej dziewczyny:)
Czy wiecie co oznacza:w preparacie widoczne pojedyncze cienie komórkowe, taki mamy komentarz pod rozmazem.Formy limfocytoidalne 3%.Ale tecienie, to pierwszy raz sie z tym spotykam.Pozdrawiam.
Rechot, synus bardzo uroczy, slodki bobas:)

nena20 · Dołączył: 08 Mar 2011

Nie za bardzo wiem ale te cienie to tworzą się podczas tworzenia preparatu, sa to jakieś niedojrzałe komórki. Te następne to mogą być poinfekcyjne. To wszystko co znalazłam w necie. Na pewno masz kontakt do lekarza więc zadzwoń i zapytaj.
U nas ostatnio były jakieś duże limfocyty, typowe przy infekcjach, rozmaz z piatku a w niedziele był chory.

rechot

o nic nie wiem o żadnych cieniach

pierwsze słyszę

nena20 · Dołączył: 08 Mar 2011

poczytaj bo chyba głupoty wypisałam, po angielsku te cienie komórek to raczej "ghost cells" a nie "smudge cells" tu niestety trzeba dobrze znać specjalistyczny język. A najlepiej hematolog Ci wyjasni.
pozdrawiam

rechot

Rafinek

Dzięki dziewczyny za szybki odzew:)Byc może jutro sie juz dowiem, to napisze co to takiego.Pani z laboratorium wspomniała cos o przesunięciu komórek w stronę..no własnie nie wiem czego i oby to nie znaczylo niczego złego.A neutropenia u nas dalej cyklicznie, po infekcjach sie podnosi, a gdy nie choruje to spada.

aleksanadra

Rafinek, koniecznie daj znać co z tymi cieniami....aż się zaniepokoiłam, bo pierwszy raz słyszę...Ale pewnie to nic takiego Smile

rechot

lepiej na necie nie szperaj bo jak coś znajdziesz to sobie nawkręcasz więc jutro pędź do lekarza koniecznie

Rafinek

Te cienie kom to poinfekcyjne sa.

feja

rafinek to dobry objaw jesli macie przy chorobie wyrzuty granulocytów a w okresie zdrowia spadki - to znaczy że się organizm broni - przypomnij ile ma dziecko? i jak długo macie stwierdzoną neutropenię?

Rafinek

Feja, o Rafcio 2 latka skonczył w sylwka, mały sylwestrowy wcześniak, hihi.O neutropeni dowiedzielismy sie w kwietniu ub roku,byla tez i leukopenia.Ale zajrzałam do jego wcześniejszych wynikow, gdy miał 6 miesięcy i juz wtedy miał bardzo niskie neutrofile, 8%.Tyle, ze on ma cyklicznie.Przez pierwszy rok życia bardzo często chorował, ciągnące sie przeziębienia, jelitówka, grypa. uszy.Teraz juz zdecydowanie mniej. A wyniki ma lepsze po infekcjach, po calkowitym wyzdrowieniu, niz gdy nie choruje wcale.Wtedy białe krwinki, plytki i segmenty spadają.Ale fizykalnie mu w niczym to nie przeszkadza, dlatego tez jak na razie tylko kontrolne morf z rozmazem.

feja

cyklicznie - chyba nie bardzo - cylkiczna neutropenia jest neutropenia wrodzoną i pojawia się faktycznie cylkicznie tyle że cykliczność jest stała ok 3-4 tygodni i nie zależna od chorób - tzn. jak jest spadek to faktycznie często dzieci łapią infekcję - ale to infekcja jest spowodowana spadkiem neutrofili a nie odwrotnie.

rechot

feja ma racje - jedno nie wywołuje drugiego w cyklicznej

Rafinek

No własnie, nam cos nasz lekarz wspominał, iz Rafcio ma wrodzoną, cykliczną.Ale,żeby to faktycznie potwierdzić, to musielibyśmy wykonać wiecej specj badań.Zresztą, cyklicznie czy nie, neutropenikiem jest:) Smile

I oby jak najkrócej.Pozdrawiam Was ciepło kochane Mamusie:)