| szpitale | |
Wysłany: Czw 16:26, 11 Lis 2010 |
|
|
feja |
|
|
|
Dołączył: 03 Lis 2010 |
Posty: 145 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Płeć: Kobieta |
|
|
|
|
|
|
|
|
Mogę się wypowiedzieć na temat szpitala w Krakowie - Prokociumiu - warunki bardzo dobre ja ze względu na bardzo niskie wartości córki mialam oddzielny pokuj za pobyt nic nie placilam, pokój z telewizorem oczywiście musiałam mieć swoje łóżko rozkładane - oddział hematologia i onkologia. Jest również przedszkole dla dzieci dość dobrze wyposarzone. Wspolne przysznice dla całego szpitala w piwnicy budynku płatne chyba 2 zł- rok temu. Bylam również w CZDw warszawie pobyt płatny ok 5 zł za dobę - do dyspozycji wspólna jadalnia, kuchnia , równiez pokój zabaw dla dzieci. Pokoje skromne i trochę ciasno - oddział immunologi i gastroenterologii przysznic wspólny na tym samym piętrze. Mimo tego jakoś Warszawę wspominam lepiej - może dla tego że córka byla na samej diagnostyce a nie na leczeniu. |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
| szpital Polanki | |
Wysłany: Nie 11:24, 14 Lis 2010 |
|
|
alma |
|
|
|
Dołączył: 11 Lis 2010 |
Posty: 201 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Płeć: Kobieta |
|
|
|
|
|
|
|
|
Ja mogę się wypowiedzieć na temat szpitala w Gdańsku. Warunki pobytu są kiepskie ale za to personel profesjonalny. Jak byłam z córką na zwykłej sali to łazienka jest dla wszystkich w fatalnym stanie. Jedna ubikacja. Tak było 2 lata temu. Jak trafiłyśmy na izolatkę to warunki lepsze. Własna łazienka. Telewizora nie było, ale można było mieć swój. Chodzi mi o oddział obserwacyjny. Nie wiem jak jest na innych. Ja przez 7 tygodni spałam na podłodze na materacu. Ale to nie jest ważne. Ważne że córka miała naprawdę fachową pomoc . Bardzo miły personel (łącznie ze sprzątaczkami. Lekarka wszystko wyjaśniała. Nawet sama "wielka" profesor przyszła do nas i mi objaśniała problemy zdrowotne. Teraz jeździmy na kontrolę do poradni pulmunologicznej. Szpital na polankach jest "zaopatrzony" w wielu profesjonalistów no ale remonty by się tam przydały w każdym budynku.
Również byłyśmy na Akademii Medycznej na pobraniu szpiku ale to 2 noce. Na oddziale hematologii. Jedną noc byłyśmy w izolatce ale drugą to już na sali z 3 dzieci. Ciasno strasznie. Nie można nic mieć na sali swojego tylko na korytarzu w szafce. Toaleta była na oddziale ale dla personelu rodzice mieli chodzić 2 piętra niżej. Posiłki dla córki musiałam mieć swoje. Na noc rodzice dostawali zwykły materac tylko (bez pościeli co mnie zszokowało). A było i tak że zabrakło komuś materaca to nie miał. Dobrze że blisko mieszkamy więc puścili nas do domu bez wyników skoro córka się dobrze czuła. Lekarze również fantastyczni. Wyjaśniali wszystko dokładnie.
Obecnie chodzimy na kontrole do poradni immunologicznej na AM. Na oddziale nie byłyśmy. Lekarze są fantastyczni. |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Śro 9:39, 11 Maj 2011 |
|
|
kasiula |
|
|
|
Dołączył: 06 Maj 2011 |
Posty: 165 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Toruń Płeć: Kobieta |
|
|
|
|
|
|
|
|
ja byłam i będę jeszcze z fifi w juraszu w bydgoszczy na 5p- płaciłam 27 zl za tydzień za nocowanie, pomimo, że teraz 1 noc nocowałam, nawet nie było materaca do wypożyczenia, dziecko do roczku dostaje tam 2 słoiczki małe (po 4 m) zupkę+deserek, w kuchni oddziałowej jest dostępne różne mm i kaszki oraz sinlack, można korzystać do oporu z tego, szkoda, że naszego mleka nie mają w ofercie, sale są raczej dwuosobowe, łaziek\nka dla rodziców na korytarzu, w porównaniu z toruniem ten szpital wypada duuuużo lepiej, widać, że nie oszczędzają na badaniach, pielęgniarki są wspaniałe, lekarze widać, że mają wiedzę, choć nie zawsze potrafią dobrze pogadać z rodzicem- wytłumaczyć wszystko, tylko trzeba dopytywac co i jak, ale jak już się pyta to odpowiadają
jak dla mnie na naerwy działają wszechobecni studenci,a już studentki z pielęgniarstwa to są the best, mierzenie temp w uchu to dla nich mega wyzwanie i ręce im się trzęsą....a jak ważż dziecko to potem jeszcze suchego pampersa ważą i odejmują od wagi dziecka... |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Śro 15:13, 11 Maj 2011 |
|
|
rechot |
|
|
|
Dołączył: 02 Lis 2010 |
Posty: 791 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Toruń Płeć: Kobieta |
|
|
|
|
|
|
|
|
Kasiul - spoko na kimś się muszą uczyć hahahahah to w końcu szpital uniwersytecki ale musiałabys widzieć jedną studentkę jak zzieleniała jak miała tomka przypilnować 2h a druga jak miła podłączyć Tomkowi pompę bezcenne |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Wysłany: Śro 15:14, 11 Maj 2011 |
|
|
rechot |
|
|
|
Dołączył: 02 Lis 2010 |
Posty: 791 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Toruń Płeć: Kobieta |
|
|
|
|
|
|
|
|
ale pielęgniarki ci pisałam anioły naprawdę były dla mnie takim wsparciem i czasem śmiałam się z nimi do bólu brzucha
fantastyczne kobity |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Wysłany: Śro 19:35, 11 Maj 2011 |
|
|
kasiula |
|
|
|
Dołączył: 06 Maj 2011 |
Posty: 165 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Toruń Płeć: Kobieta |
|
|
|
|
|
|
|
|
jaką pompę? filip też będzie miał? |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Wysłany: Śro 21:00, 11 Maj 2011 |
|
|
rechot |
|
|
|
Dołączył: 02 Lis 2010 |
Posty: 791 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Toruń Płeć: Kobieta |
|
|
|
|
|
|
|
|
no przed trepano dostajesz o 6 rano glukozę ze strzykawy podłączonej do pompki co by dziecię głodne nie było i rozdrażnione |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Wysłany: Śro 21:07, 11 Maj 2011 |
|
|
kasiula |
|
|
|
Dołączył: 06 Maj 2011 |
Posty: 165 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Toruń Płeć: Kobieta |
|
|
|
|
|
|
|
|
filip zwykłą kroplówkę dostał, ale żyła pękła i częśc poszła nie tam gdzie rzeba, noga spuchła, zsiniała, dobrze, że szybko zauważyłam, to założyły nowy wenflon (5 podejść do wnenflonu w sumie w ciągu 2 dni było) |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Wysłany: Śro 23:52, 11 Maj 2011 |
|
|
rechot |
|
|
|
Dołączył: 02 Lis 2010 |
Posty: 791 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Toruń Płeć: Kobieta |
|
|
|
|
|
|
|
|
Biadaczek się nacierpiał ojjjjjj |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Wysłany: Wto 11:18, 13 Mar 2012 |
|
|
Anielica82 |
|
|
|
Dołączył: 13 Mar 2012 |
Posty: 16 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
czy w prokocimiu na oddziale hematologiczno onkologicznym mogą być mamy całą dobe z dzieckiem które skończyło już 2 latka? |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Wysłany: Wto 12:20, 13 Mar 2012 |
|
|
rechot |
|
|
|
Dołączył: 02 Lis 2010 |
Posty: 791 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Toruń Płeć: Kobieta |
|
|
|
|
|
|
|
|
nie ważne ile dziecko skończyło rodzic ma prawo do opieki nad dzieckiem mi się wydaje, że w Prokocimiu tym bardziej tam są naprawdę chore dzieci i rodzice są przy nich zapewne cały czas |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Wysłany: Wto 13:05, 13 Mar 2012 |
|
|
Anielica82 |
|
|
|
Dołączył: 13 Mar 2012 |
Posty: 16 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
powiem cI ze jestem rpzerażona! Od tygodnia wiemy o neutropeni...a najprawdopodobniej ma ją od urodzenia. a urodził sie w zamartwicy i niedotlenieniu - ale nei ma po tym nawet śladu, jest bardzo inteligentnym wesołym i rozbrykanym chłopcem...no i teraz ta neutropenia...ja nawet nie wim o co chodzi w tym:( |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Wysłany: Wto 14:18, 13 Mar 2012 |
|
|
rechot |
|
|
|
Dołączył: 02 Lis 2010 |
Posty: 791 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Toruń Płeć: Kobieta |
|
|
|
|
|
|
|
|
spokojnie porobią badania i spróbują się dowiedzieć czemu tak jest ale cieżko czasem wykryć przyczynę - zabierz na wszelki wypadek jakiś dmuchany materac i małemu jakąś ulubioną zabawkę i z 2 książeczki na pewno nie będziecie tam długo wszystko się rozjaśni w toku badań |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Wysłany: Śro 23:45, 14 Mar 2012 |
|
|
nocardia |
|
|
|
Dołączył: 26 Cze 2011 |
Posty: 9 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Kraków Płeć: Kobieta |
|
|
|
|
|
|
|
|
Anielica, tak sobie jeszcze przejrzałam wątek i mysle o tych materacach. Ja bylam na innym oddziale, a jak Feja pisze, ze na hematologii trzeba miec materac to wez. Moze kazdy oddział rzadzi sie innymi prawami i to czego nie wolno bylo na ogolnym to na hematologii jest normą. |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Śro 12:36, 26 Lut 2014 |
|
|
Iziorek28 |
|
|
|
Dołączył: 12 Lut 2014 |
Posty: 7 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Płeć: Kobieta |
|
|
|
|
|
|
|
|
Witam wszystkie mamy małych neutropeników. Jestem mamą 15sto miesięcznej Anii i BARDZO potrzebuję pomocy. Moja córeczka choruje na neutropenie od 6 miesięecy, od tej pory już kilka razy byłyśmy w szpitalu z powodu wirusów z ostrą biegunką. U mojej córeczki wstępnie podejżewano że neutropenie powodowały wirusy , póżniej to wykluczono i twierdzono że to autoimmunizacyjna neutropenia, niestety badania na przeciwciała przeciwgranulocytarne wyszły ujemnie. Leczymy sie w Prokocimiu ale nie jestesmy zadowoleni z lekarza prowadzacego który cała sprawę bagatelizuje i mowi, że to nic takiego, przy czym malutka ma tylko 136 neutrofili i prawie się nie podnoszą, nie chce kapletnie jeść , nie przybywa na wadze i ciągę wirusy... Mam kilka pytań czy Wasze dzieciaczki biorąjakieś leki na stałe? My mamy nestatynę . Czy szcepiliście przeciw pneumokoką i ospie śwince i różyczce?I czy nie było powikłań no i najwazniejsze pytanie czy może mi polecić ktoś dobrego hematologa w Warszawie bądz najlepiej we Wrocławiu bo w Prokocimiu już nam nie pomogą gdyz Pani dr powiedziala że więcej badań nie zrobi i trzeba z tym żyć. Bardzo prosze o pomocMoże ktoś odpowie na mojego emaila [link widoczny dla zalogowanych] będę bardzo wdzięczna. |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|