Wysłany: Śro 13:18, 29 Cze 2011 |
|
|
kasiula |
|
|
|
Dołączył: 06 Maj 2011 |
Posty: 165 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Toruń Płeć: Kobieta |
|
|
|
|
|
|
|
|
nocardia- witaj widzę, że nasze chłopaki mają podobnie, neutrpenia po jakims wirusie sie przypałętała i po wysokiej gorączce... oby szybko poszła precz |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Śro 15:16, 29 Cze 2011 |
|
|
gemma81 |
|
|
|
Dołączył: 29 Lis 2010 |
Posty: 15 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Wieliczka Płeć: Kobieta |
|
|
|
|
|
|
|
|
My chodzimy do dr Eliasińskiej. Mamy również zrobione wirusy i immunologię, ale poza informacją o ilości granulocytów nic mi na temat choroby nie powiedziała. Wizyta trwa 5 minut, a czekać trzeba 2 godziny. Doktor jest zimna, oschła i niemiła. Raz prawie nakrzyczała na mojego starszego synka, bo nie chciał usiąść na tym krzesełku, które mu wskazała.... po prostu chciał stać przy mamie.
Na immunologii za to jest całkiem ok. A dziś zwiedziliśmy również szpital na Strzeleckiej - poradnia szczepień..... (normalnie pediatra sie bała Szymka szczepić).Dostaliśmy 2 strzały, żółtaczkę zaległą i pneumokoki za free
i narazie jest ok. Również bardzo miło i sympatycznie. pozdrawiam |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Śro 20:16, 29 Cze 2011 |
|
|
Rafinek |
|
|
|
Dołączył: 25 Lut 2011 |
Posty: 109 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Płeć: Kobieta |
|
|
|
|
|
|
|
|
Gemma, ze Strzeleckiej mieliśmy do czynienia z dwoma lekarzami, były to wiz pryw domowe(wizyty u siostry w KRK konczyly sie chor rafcia i wzyw lek do domu), nie wiem czy jeszce tam pracuja.Są to młodzi lekarze, przy czym jednego z nich polecam!z tym, ze są to tylko pediatrzy.Pozdr |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Wysłany: Czw 14:45, 30 Cze 2011 |
|
|
rechot |
|
|
|
Dołączył: 02 Lis 2010 |
Posty: 791 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Toruń Płeć: Kobieta |
|
|
|
|
|
|
|
|
no proszę mamy kolejne prężne miasto Kraków i okolice cieszy to ale nie cieszy może też się zgadajcie na jakieś bezpieczne sterylne spacerki i pocieszalskie pogadanki |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Wysłany: Czw 14:48, 30 Cze 2011 |
|
|
Rafinek |
|
|
|
Dołączył: 25 Lut 2011 |
Posty: 109 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Płeć: Kobieta |
|
|
|
|
|
|
|
|
Taaak rechot, okolice KRK, jakies 120 kilosów od niego mieszkamy:)))ale tam jestesmy pod opieką |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Wysłany: Czw 15:11, 30 Cze 2011 |
|
|
rechot |
|
|
|
Dołączył: 02 Lis 2010 |
Posty: 791 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Toruń Płeć: Kobieta |
|
|
|
|
|
|
|
|
120 to nie jest tak znowu nie wiadomo ile |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Wysłany: Pon 13:04, 05 Gru 2011 |
|
|
alex197611 |
|
|
|
Dołączył: 04 Gru 2011 |
Posty: 5 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Witam
Mam na imię Ola i jestem mama 10 letniej neutropeniczki i mieszkam w mieście dwóch koziołków- Poznań
Nasza walka dopiero się zaczęła i zobaczymy jak długo potrwa oby jak najkrócej. Na razie jestem w szoku skąd to się pojawiło
Pozdrawiam wszystkich cieplutko |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Wysłany: Pon 13:56, 05 Gru 2011 |
|
|
rechot |
|
|
|
Dołączył: 02 Lis 2010 |
Posty: 791 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Toruń Płeć: Kobieta |
|
|
|
|
|
|
|
|
Witam
to jest najstarsza chyba z naszych dzieciaczków, zapraszamy do pisania i życzę dużo granulków |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Czw 15:31, 15 Gru 2011 |
|
|
Mimoidus |
|
|
|
Dołączył: 22 Gru 2010 |
Posty: 1 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Gdańsk Płeć: Kobieta |
|
|
|
|
|
|
|
|
Witam wszystkie mamy. Podczytuję Was od dawna. Mam na imię Monika, jestem kolejną osobą z Gdańska. Córka ma 20 miesięcy. Rok temu przyplątała się ta cholerna neutropenia ale u nas chociaż znana jest przyczyna. Parwowirus i wyszły nam przeciwciała. Od roku niestety jakoś ilość neutrocytów nam nie wzrasta. Wyniki z poniedziałku to 0,10. Zauważyłam, że w zależności od miasta inna terminologia obowiązuje . Troszkę czuję się opuszczona odkąd nasza prowadząca odeszła. Obiecywano nam konsultację u immunologa a tu nic z tego. Czy u was opieka poradni hematologicznej też polega na tym, że dzwonicie co miesiąc z wynikami (ja podaję tylko ilość neutrocytów, reszta nikogo nie obchodzi), dowiaduję się kiedy iść na kolejne i tyle? Mam takie poczucie, że nie robię wszystkiego c mogłabym. W chwili desperacji poszłam prywatnie do hematologa i usłyszałam, że córka może iść do żłobka i może mieć wszystkie szczepienia. Rany, jakoś już boję się kolejnych prywatnych konsultacji i dlatego mam prośbę do mam z Warszawy o polecenie jakiegoś lekarza z Warszawy. Odkryłam już gdzie przyjmuje Maja Klaudel-Dreszler ale może do prof Ewy Bernatowskiej? A może dziewczyny z Gdańska wiedzą czy dr N. Irga przyjmuje prywatnie? |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Czw 20:25, 15 Gru 2011 |
|
|
rechot |
|
|
|
Dołączył: 02 Lis 2010 |
Posty: 791 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Toruń Płeć: Kobieta |
|
|
|
|
|
|
|
|
Witam nową mamusię
widzisz ty znasz przyczynę wiesz, że z czasem wszytko się unormuje, a my w większości nie wiemy dlaczego i nie wiemy czy przejdzie i tym bardziej np. ja mam poczucie, że nie robię wszystkiego co mogłabym
tak ja tez ostatnio tylko dzwonię z wynikami a wizytę mam w marcu
zapraszam do częstego pisania i głowa do góry |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Wysłany: Pią 13:28, 16 Gru 2011 |
|
|
nena20 |
|
|
|
Dołączył: 08 Mar 2011 |
Posty: 103 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Płeć: Kobieta |
|
|
|
|
|
|
|
|
Mimoidus
Maja Dreszer to chyba dobry wybór, mloda wykształcona i jeszcze jej się chce.
Kiedyś tez chciałam iść do niej na wizytę, ale mam daleko i wolałam Prof. Wysockiego.
Jest jeszcze jeden prof. na Litewskiej w Warszawie ale nie pamiętam jego nazwiska. |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| Re: Witam | |
Wysłany: Sob 12:16, 28 Sty 2012 |
|
|
polusia |
|
|
|
Dołączył: 28 Sty 2012 |
Posty: 16 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Jestem mama 3 letniej Poli. Byla zdrowa jak ryba do 10 maca- taka bylam szczesliwa!!!!!Potem zachorowala i dostala antybiotyk, potem drugi.Potem pierwszy raz zrobilam jej krew no i wyszlo ze ma neutropemie.Jestem z Elku a na badania jezdze do Bialegostoku.Najbardziej denerwuje sie ze nie otrzymalam zadnej konkretnej odpowiedzi od profesor z kad ta neutropemia. tylko ze czasem tak bywa u dzieci do 4 roku.a jej do 4 lat brakuje 9 mcy a wyniki nic sie nie poprawily od 2 lat.Robili badania na wirusy i nic. Nawet jakies na bialaczke ale z krwi -nie pobierali jej szpiku i wyszlo w granicach prawidlowych.Teraz nie choruje mi zbyt czesto 1 antybiotyk na rok w okresie zimowym, ale staram sie unikac sklepow itp.Nie chodzi do przedszkola, ale ubolewam nad tym, bo nie ma kontaktu z innymi dziecmi. W koncu moze bede mogla porozmawiac o moich obawach,neutropemi, bo o chorobie corki nie moge rozmawiac z mezem. Gdy zaczynam temat dochodzi do klotni, ze jej nic nie jest i nie ma zadnej neutropemii, a przeciez robie badania juz od 2 lat i nadal neutrocyty to 3%.Nawet przestalam mu mowic ze jezdze do szpitala na kontrole.Maz mieszka w Norwegii ,teraz i ja przeprowadzilam sie do niego, ale w kwietniu przyjezdzam do Polski na 4 mace.Porobie znowu badania i zobaczymy czy cos sie zmienia. |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Sob 12:47, 28 Sty 2012 |
|
|
rechot |
|
|
|
Dołączył: 02 Lis 2010 |
Posty: 791 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Toruń Płeć: Kobieta |
|
|
|
|
|
|
|
|
Polusia witam serdecznie, zapraszam do pisania.
A co do męża to wiem co czujesz mam to samo, i ciągle są sprzeczki o to...ja nie wiem to jakiś męski syndrom wyparcia czy co szkoda gadać, tez jestem z tym jakby sama bo babci maja te samo zdanie że młodemu nic nie jest a to tylko moje wymysły, ale nikt z nich nie martwi się jak my i nie ślęczy przy łóżku nocami i zastanawia się czy dziecko samo da radę jak zachoruje.
U nas tez choroby atakują w jesienno- zimowym okresie ale jakoś to jest głowa do góry. |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Pon 9:00, 30 Sty 2012 |
|
|
Rafinek |
|
|
|
Dołączył: 25 Lut 2011 |
Posty: 109 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Płeć: Kobieta |
|
|
|
|
|
|
|
|
hej mamusie:)
U nas to samo..z mężem,tez nie rozumie,mało tego nawet nie wie do tej pory co to neutropenia, bo go to najzwyczajniej nie interesuje!na dodatek będzie chodzil w domu kaszlący i twierdzil, że to nie zaraźliwe i nic mu nie jest.Tak,ze doskonale Was rozumiem.Pozdrawiam cieplutko w ten bardzo mroźnyyy ranek(-1 |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Wysłany: Pon 9:02, 30 Sty 2012 |
|
|
Rafinek |
|
|
|
Dołączył: 25 Lut 2011 |
Posty: 109 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Płeć: Kobieta |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|