O wszystkim i o niczym - czyli czas na odskocznie

kasiula

[link widoczny dla zalogowanych]

rechot

byłam w zdz zimą to mówili ze nic nie mają szittttt ale jestem zła nooooo ;(

rechot

znaczy się mieli - kelner/somelier

aleksanadra

ooo, też bym na coś poszła - trzeba się rozwijać Wink

muszę w gdańsku poszukać

kasiula

[link widoczny dla zalogowanych]

zobacz te projekty sobie, może na florystę się zapiszemy razem??

kasiula

rechot- właśnie wróciłam z zdz i sie co nieco dowiedziałam, trwa rekrutacja na wiele projektów, min te z ostatniego linku oraz na kusry językowe, na kursy jest warunek: zamieszkanie w małej miejscowości, ale nie musi byc zameldowanie wystrczy podac pozatoruński adres Smile

ja już się wstępnie an angielski zapisałam Smile

najlepiej podjechac osobiście na żółkiewskiego do zdz i pani co wytłumaczy (pokój 38 w małym budynku )

rechot

yhymmm kumam...narazie Tomek mi coś gorączkuje więc jak będzie chwilka to skocze tam się dowiedzieć ale koniecznie kursy nieodpłatne bo kasy na edukację w budżecie nie przewidziano

kasiula

no ja o nieodpłatnych piszę, bo płatne to na św katarzyny organizuje zdz Smile

a co z tomem?

dziewczyny coś mnie niepokoji u filipa: od jakiegoś tygodnoa baaardzo dużo sika, i np w noc o 24 pamper przesikany na wylot, do prześcieradła, w dzień max 1,5 i trzeba przebierać........ czy wasze dzieciaczki mają/ miały podobjie? oststnio tez b. dużo wypija, w niedzilę 1700 ml + ca 300 ml mleka

nasz pediatra do końca miesiąca na urlopie a ja schizuję......... a codzienne zasikane łóżeczko ....koszmar..........

aleksanadra

jest gorąco, dziecku chce się więcej pić, to i więcej sika...jak nie płacze i nie sygnalizuje bólu, to uznałabym, że ok. Ja mam odwrotnie, mój mało pije, to i mało sika...

rechot

jak ci tyle pije to co schizujesz??? nie panikuj matka, jak nie płacze nie gorączkuje to ty nie sr...aj żarem bo grozi pożarem Razz

hahahahah

nie wiem co z nim w niedziele 37,4 przeszło nic poza tym dziś 38 nic poza tym ale zajrzałam w gardło i mega czerwone i katar teraz się zaczoł w niedziele też była wysypka lekka wiec jutro pędzie pomarudzić pediatrze

kasiula

schizuje, bo po 1 koleżanki synek tak zaczął robić i zbadali mu krew na cukier i wyszło co wyszło a po 2 moja mam mi ciągle gada, że on pije jak dorosły chłop... a zaszczane łóżeczko mnie wnerwia, ale takie życie

rechot

a ma z rodziny ktos glukometr? zmierz mu cukier kiedyś na czczo i sprawdzisz, ja młodemu mierzyłam ostatnio bo mi po cukrzycy ciążowej został i mam 3 paczki pasków

a mojej kumpeli syn pije tyle że jak była z nim w szpitalu to się lekarze dziwili i personel i wsjo z nim ok, każdy dzieciak inny, mój teraz też jak pije dużo w nocy to rano ma torbę wielką Very Happy

w zeszłym roku było to samo aż nieraz przesikał pamprera

kasiula

dziewczyny, z forum bb znam jedną z mam, której córeczka jest bardzo chora

tutaj znajdziecie ich bloga

[link widoczny dla zalogowanych]

teraz zosia walczy o życie, jak się wszyscy pomodlimuy i wyślemy pozytywne wibracje to sie jej uda..........

aleksanadra

kasiula- czytałam bloga, wzruszający. Niektórzy mają naprawdę problemy....biedne dzieciątko!

Muszę się wam pochwalić. Mój 14-sto miesięczny synek od poniedziałku chodzi bez pampersów! I całkiem dobrze sobie radzi! Smile

Kupiłam mu 10 par majtek i myślałam, że będę je prała codziennie, ale nie... Smile

Obsikuje max 2 pary Smile

Obserwujemy go dobrze z mężem i jakieś 75% "posiedzeń" na nocniku kończy się sukcesem! Smile

Wczoraj nawet wzięliśmy nocnik ze sobą do Sopotu, hehe. Byliśmy polansować się na monciak Wink

i schodziliśmy na bok na sisi Smile

Mały był zachwycony wczorajszym spacerem. Piątek, więc dużo osób występowało. Patrzył jak zachipnotyzowany na dziewczyny grajace to na gitarze, to na skrzypcach...naprawdę fajny wieczór.
Dziś pogoda była kiepska, ale jutro....jutro idziemy na FETA - teatr uliczny Smile

Myślę, że synkowi się spodoba. Mimo, że ma zapalienie gardla - możemy wychodzić na dwór...

rechot

u nas z sikaniem idzie kiepsko siedzi i siedzi na kibelki zejdzie pójdzie do zabawek i sika na dywan masakra jakaś chyba to nie jest pora jeszcze na niego ..... a gratuluję sukcesu nocnikowego i szczerze go zazdroszczę