Rejestracja FAQ Użytkownicy Szukaj Forum www.neutropenia.fora.pl Strona Główna

Forum www.neutropenia.fora.pl Strona Główna » Hyde Park - rozmowy przy kawie i herbacie » O wszystkim i o niczym - czyli czas na odskocznie Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 34, 35, 36 ... 60, 61, 62  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
PostWysłany: Wto 21:14, 17 Maj 2011
aleksanadra

 
Dołączył: 01 Gru 2010
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Trójmiasto
Płeć: Kobieta


rechot - współczuję Ci bardzo! Wiem jak to jest...kiedyś też mnie taka (za przepraszeniem) sraka męczyła...ale wtedy jeszcze nie miałam dziecka i pewnie łatwiej mi było.
Tęsknota za synkiem sprawi, że szybko wyzdrowiejesz. Tego Ci życzę.

U nas też nie najciekawiej...małemu ida zęby i ma zapalenie dziąseł. Tak biedaczkowi napuchły, że jeść nie może. Wszystko mu miksuję i rozwadniam i butlą dostaje...i wygląda jakby długopis połknął, bo jakimś fioletowym czymś mu smaruję. I jeszcze do tego ten ból...cierpi, a ja razem z nim.
A poza tym? Super. Dziś najadl się piachu na placu zabaw Wink Mam nadzieję, że nic mu po tym nie będzie. Nie chciał iść do domu tak się super bawił Wink A wialo niemiłosiernie...eh Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 10:01, 18 Maj 2011
rechot

 
Dołączył: 02 Lis 2010
Posty: 791
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Toruń
Płeć: Kobieta


aleksandra - jak Tomek ma stan zapalny przy zębach to w to miejsce kazała mi pediatra psikać Tantum werde na gardło podobno działa przeciwzapalnie przeciwbólowo itp dziwny sposób ale działa


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 10:03, 18 Maj 2011
rechot

 
Dołączył: 02 Lis 2010
Posty: 791
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Toruń
Płeć: Kobieta


ale się mały wybawił i tak trzymaj, od piachu nikt jeszcze nie umarł co najwyżej miał srakę Very Happy mój nieraz się najadł piachu, zresztą sama pisałam wam jak zjadł robala a feeeeeeeee, z babcią jak szaleje na placu zabaw to mu się zdarza zjeść co nie co Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 19:16, 18 Maj 2011
aleksanadra

 
Dołączył: 01 Gru 2010
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Trójmiasto
Płeć: Kobieta


tak, wiem, że nic mu nie będzie od zwykłego piachu... ale trochę się obawiam kotów...eh, wszędzie coś


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 20:53, 18 Maj 2011
rechot

 
Dołączył: 02 Lis 2010
Posty: 791
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Toruń
Płeć: Kobieta


no koty fak.t straszne, ale na pewno zjadł kawałek prze kota nietknięty Very Happy u mnie koty też srajdolą do piachu tez zawsze mam schize że zjadł kocią bakteriozę


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 21:14, 18 Maj 2011
kasiula

 
Dołączył: 06 Maj 2011
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Toruń
Płeć: Kobieta


rechot- jak samopoczucie dziś?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 22:41, 18 Maj 2011
rechot

 
Dołączył: 02 Lis 2010
Posty: 791
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Toruń
Płeć: Kobieta


powiem tak - wyszłam z tego gównianego wirusa Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 8:56, 21 Maj 2011
rechot

 
Dołączył: 02 Lis 2010
Posty: 791
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Toruń
Płeć: Kobieta


Hej ale pieknie co Very Happy pogoda marzenie Very Happy a my dzis zaczynamy przygodą z nocnikiem Very Happy i mam juz obsikany dywanik w WC i w pokoju chodniczek więc mam wesoło...napiszcie jak to u was z tym nocnikiem było bo ja nie wiem czy się za to dobrze zabieram


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 20:29, 21 Maj 2011
kasiula

 
Dołączył: 06 Maj 2011
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Toruń
Płeć: Kobieta


a mi sie tradycyjnie nie chce jechać na diagnostykę w poniedziałek Sad oby to już ostatnia była


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 20:32, 21 Maj 2011
rechot

 
Dołączył: 02 Lis 2010
Posty: 791
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Toruń
Płeć: Kobieta


powinna być ostatnia, jeśli nie będzie niespodzianek...nie dziwie ci się jeszcze od poniedziałku ma być ładna pogoda, ale dziś miała być taka mega burza i co pokropiło i tyle

a ja bym sobie tak z grilla kiełbachę zjadła i kaszankę mniaaaam chodzi za mną na maxa ech ....


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 21:38, 21 Maj 2011
kasiula

 
Dołączył: 06 Maj 2011
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Toruń
Płeć: Kobieta


no ostatnio jak byłam, też była ładna pogoda- czytaj upał, a w sali szpitalnej, pomimo okna otwartego...... mam nadzieję, że i tym razem będziemy sami w sali, przynajmniej bym materaca na dzień nie musiała "wypompowywać"Razz


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 21:39, 21 Maj 2011
kasiula

 
Dołączył: 06 Maj 2011
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Toruń
Płeć: Kobieta


a my przygodę z nocnikiem mamy jakiś czas temu rozpoczęta: przy każdej zmianie pampka sadzam młodego i nasika prawie zawsze a czasem nawet jakis bobus doda do tego


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 5:43, 22 Maj 2011
casie

 
Dołączył: 20 Maj 2011
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skierniewice
Płeć: Kobieta


Kasiula, możemy myslami sie wspierac, nas czeka wizyta w szpitalu w poniedziałek, po raz pierwszy u hematologa... nie weim czego się spodziewac... ehh... Rolling Eyes
Nie weim jak u Was, ale u nas wiąże się to z cała wyprawą do Lodzi... mamy zamiar wyjechac o 6:30.. by byc jak najwczesniej i nie być zbytym... potem odwiedziny tesciow, bo mieszkaja w Lodzi... ale bardziej ich mieszkania, bo i tak beda w pracy..uff... Razz
No i jeszcze chcielismy do jakiegoś sklepu wejsc... nie weim jak to bedzie, bo zawsze planujemy, a potem nie ma czasu, bo poźno i wracamy na kapiel Smile
W ogole, jak to jest... mam sie bać tych marketów?? kosciołów i zbiegowisk ludzi ?? Rolling Eyes Jak by człowiek nie wiedział o diagnozie, działał by normalnie, a takto musi się zastanawiac i denerwowac Sad
Mała póki co nie chorowała, ja przynajmniej raz w tygodniu szłam z wózkiem do Biedronki :> dzis planujemy isc do kościoła... bo musimy się wyspowiadac, przed chrztem Smile W szpitalu miesiąc temu na badaniach kontrolnych, przeleciałam z nią cały szpital, przeciągi, dziwne pielegniarki, ważenie, mierzenie, mycie, kłucie, w sali bylismy z zasmarkanym dzieckiem po zapaleniu oskrzeli.. i nic... zdrowa... Wiem wiem, powinnam się cieszyć Smile I bardzo sie cieszyłam, bo już mialam wizje choroby... wtedy jeszcze bez diagnozy neutropenii... ale jednak...
A mało tego, cały tydzien z mężem smarkamy i pokasłujemy, mnie boli gardło, lecze się herbatą malinowa i tantum verde Razz a ona zdrowa hmm... czy mozliwe, ze jest tak zabezpieczona, bo karmie ją piersią ?? A problemy zaczną sie np. jak skończymy się karmic ??
Na pewno wszystkie te pytania zadam tez doktorwi w pon. ale jestem ciekawa Waszej opinii Smile
Hmm i znow zanudziłam troszkę długim postem Embarassed


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez casie dnia Nie 5:46, 22 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 10:29, 22 Maj 2011
kasiula

 
Dołączył: 06 Maj 2011
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Toruń
Płeć: Kobieta


my chodzimy do sklepów, kościoła, na plac zabaw, uważam tylko by z przeziębionymi dzieciakami się nie bawił


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 11:34, 22 Maj 2011
aniak

 
Dołączył: 03 Maj 2011
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: mazowieckie
Płeć: Kobieta


Dziewczyny spokojnie ,dzieci z neutropenią na infekcje wirusowe są nawet nawet odporne dużo gorzej jest z bakteryjnymi... więc do sklepu,kościoła i na plac zabaw spokojnie można się udać Smile
My dwa lata tem mieliśmy okropny przypadek ukąszenia komara... i niestety musiał być jakiś zainfekowany bo Sebulkowi takie ropnie się z tego zrobiły na policzku ze wylądowaliśmy na chirurgi do usunięcia i trzy antybiotyki dożylnie szły....
ale ja teraz wszystkie zmiany skórne przemywam wodą utlenioną i zamalowuje gencjana na spirytusie Smile To mój zestaw pierwszej pomocy (zawsze mam w torebce).
Co do zastrzyków Neupogenu to tak robię je co drugi dzień sama Sebastiankowi Sad a są bardzo bolesne Sad
Sebus ma bardzo wrażliwe powieki często robią mu się jęczmienie i zaraz przechodzi w ropień też już kilka razy leżeliśmy na okulistyce....
Nas zdiagnozowali późno bo młody miał 9 miesięcy ale czesto chorował co miesiąc lądowaliśmy w szpitalu.. nikt w powiatowym nie wypatrzył neutropeni dopiero przy okazji innych badań w Warszawie sie dowiedzieliśmy ze dziecko ma ciężką neutropenie.. granulki 2-3% Sad
Miłej i spokojnej niedzieli Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
O wszystkim i o niczym - czyli czas na odskocznie
  Forum www.neutropenia.fora.pl Strona Główna » Hyde Park - rozmowy przy kawie i herbacie
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 35 z 62  
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 34, 35, 36 ... 60, 61, 62  Następny
  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  



fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © phpBB Group
Theme designed for Trushkin.net | Themes Database.
Regulamin