O wszystkim i o niczym - czyli czas na odskocznie

dudiim

Alma, Ostrołęka to moje było miasto wojewódzkie Very Happy

A Gdańsk bardzo mi się podoba - ale ja tam tylko na połażenie, przejazdem najczęściej jestem.
W Toruniu to już lata nie byłam, nawet przejazdem, ale miasto śliczne i smaczne.
Na życie w Warszawce nie narzekam, tylko daleko mam wszędzie. Mieszkamy w dzielnicy która Warszawą jest od jest 5 lat. Blisko (tak że można na nogach szybko dojść) to mam aż las, pocztę, jakieś sklepy spożycze i aptekę. I ostatnio herbaciarnie pyszną otworzyli. To się nazywa życie w Warszawie Laughing

rechot

nie wiem ale mnie Wa-wa jakoś przerasta - wychodzę z centralnej na ulicę i nie wiem gdzie się schować lub z którym tłumem popłynąć

i ten wieczny hałas - gwar ulicy
ale podobają mi się łazienki i taki ogród na dachu biblioteki a Muzeum Narodowe widziałam tylko z balkonu Razz

dudiim

U nas masakra - mnie znów, delikatnie mówiąc, boli ucho, a Magda dziś dostała kataru do pasa i pokasłuje. Inhalator poszedł w ruch. Oby to się nie rozwinęło prayer

Mając na uwadze, że bierze na stałe antybiotyk to musiał być jakiś wirus. Wyć mi się chce

dudiim

A jeszcze dziś rana byliśmy na krwi i niby wszystko było ok...

rechot

dudi - na pewno nic sie nie rozwinie zobaczysz...współczuję uszka bidulo i ściskam was mocno

kurujcie się

alma

To nieciekawie. Współczuję i trzymam kciuki aby szybko przeszło.

rechot

ja już nie mogę się doczekać kiedy się troszkę cieplej zrobi i będę mogła spędzać więcej czasu z małym na dworzu...pójdę z nim do zoo i nad Wisłę i mam tyle planów Very Happy

i tyle chce mu pokazać chyba trochę za wcześnie żeby mu tłumaczyć co to lama i niedźwiedź ale i tak będzie fajnie Razz

rechot

dudi - jak zdrówko ucho boli nadal??? a jak Magda???zdrowa??? Think

my szykujemy się do roczku Super

to już za 25 dni ale zleciało

aleksanadra

dudiim, zastanawia mnie ten wasz antybiotyk... Na stałę? Dzień w dzień? Czemu? Nie było innej opcji? Jaki to lek? A co na to wątroba? Sorki za te pytania, ale zaciekawiłaś mnie.

Jak mała? Lepiej? Przeszedł katar? Trzymam kciuki aby wszystko było dobrze.

dudiim

Antybiotyk mamy na stałe, nawet dwa razy dziennie po 3 ml, ospamox, czyli substancja czynna to amoksycylina. Tak nam wymyśliła pani doktor z CZD. Ja miałam i mam nadal ogromne wątpliwości z tym związane. Umówiłam się do innego lekarza, ale terminy są mega odległe (prywatnie również). Pani immunolog powiedziała, że będziemy brać ten antybiotyk do skończenia przez Magdę roku (jutro kończy 7 miesięcy).
Na razie z żołądkiem mieliśmy jakieś problemy, ale myślę, że to była raczej jakaś wirusówka, wymioty trwały dwa dni. Dajemy małej lek osłonowy dwa razy dziennie i łudzę się, że to coś daje. Mam nadzieję, że po wizycie u hematologa na początku lutego odstawimy ten antybiotyk.
Prawdą jest, że od kiedy go bierzemy Magda nie chorowała jakoś poważnie –katar co najwyżej. Teraz też kaszel się nie rozwinął, a katar został. Może to nie jest zasługa leku, tylko tego, że nie włóczymy się z nią po sklepach, unikamy chorych gości i inne takie (czyli jak Wy wszystkie).
Już się nie mogę doczekać wizyty u hematologa.

Z moim uchem lepiej, już nie boli. Na szczęście Wink

dudiim

Pani doktor uważa, że antybiotyk nic złego nie zrobi dziecku. Nie było z nią możliwości rozmowy i przedstawienia swoich obaw i argumentów... Brick wall

Moze uda się na najbliższej wizycie z nia o tym porozmawiać. Chociaż ona jest z tych co to raczej zdania nie zmieniają....

aleksanadra

Ciekawi mnie powód, dla ktorego dała Wam ten antybiotyk. Mój mały ma ostrą neutropenię (czasami nie ma w ogole neutrocytów), a poza witaminami i meeeega ostrożnością nie dostaje nic.

alma

Mam problem z tym forum. Często ostatnio pokazuje mi że nie da rady wejść na stronę Confused

Mam nadzieję że to było chwilowe.
No ja pamiętam jak my unikaliśmy wszystkiego ale teraz już odpuszczam pomalutku. Nawet zakupy razem a w niedzielę byliśmy na przedstawieniu gdzie było sporo dzieci Very Happy

Ola była przeszczęśliwa - w końcu ma już 3 lata i chce do dzieci Smile

Dudiim a czy zanim dostaliście ten antybiotyk na stałe to może często córcia chorowała dlatego go włączyli Question

Ja też bym miała wątpliwości ale też bym podawała - przecież to lekarka zaleciła to się człowiek słucha

aleksanadra

a ja bym poszła do innego lekarza

ale nie zrozumncie mnie źle - ja nie chcę nikogo pouczać....

rechot

dziewczyny przy neutropeni podaję się antybiotyk bardzo często na stałe szczególnie jeśli dziecko nie wyrzuca neutrocytów przy poważnych wirusach i zakażeniach - także jeśli nie zareagowało na próby hydrokortizonowe wiec pewnie tak bez powodu nie zadecydowali o jego podawaniu tylko mają swoje argumenty wiec nie mamy co się denerwować - u nas też bardzo długo rozważali włączenie antybiotyku na stałe na rok czasu ale, że Tomek reaguje dobrze na leki i radzi sobie jako tako z chorobami to postanowili dać mu szansę do marca na to żeby puścić go w świat bez osłony antybiotykowej

wiele jest mam które mają na stałe antybiotyk, znam jeszcze 2 ale nie wiem czemu tu nie piszą, jedna pewnie dlatego że jej syn naprawdę ma ciężką neutropenię i choruje mega na maxa pewnie czasu nie ma - jak mi opowiadała jaki choroby mają non stop w kartach to szok - jak normalnie z definicji neutropeni jak nie zapalenie płuc to ciężkie zakażenia